Składniki:
- 1/2 kostki masła
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka mąki
- 5 jaj
- 0,5 l śmietanki kremówki (36%)
- kilka łyżek cukru pudru
Zagotować szklankę wody z 1/2 kostki masła. Kiedy zacznie wrzeć, wrzucić naraz całą szklankę mąki i energicznie mieszać, aż powstanie zwarta "klucha" odrywająca się od ścianek garnka.
Przełożyć "kluchę" do naczynia do ubijania. Dodać 5 całych jaj i ubijać minimum 4 minuty. Ciasto zgęstnieje i będzie miało konsystemcję gęstego budyniu.
Teraz, w zależności od tego, co chcemy zrobić z ciasta ptysiowego, możemy je, na przykład, rozsmarować na blasze na karpatkę, albo wyciskać małe kuleczki na groszek ptysiowy. Chcąc przygotować profiterolki wyciskamy ciasto za pomocą worka z odpowiednią końcówką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Możemy też kłaść ciasto za pomocą łyżeczki, pamiętając, że urośnie podczas pieczenia. Jeżeli chcemy otrzymać profiterolki, czyli małe ptysie, wystarczy kulka wielkości dużego orzecha włoskiego.
Po ostudzeniu kroimy na pół i wypełniamy śmietaną ubitą z dodatkiem cukru.
Bardzo mi się podobają:-) w sam raz na raz:-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten przepis kiedyś mi się przyda:-)
Pozdrawiam i zapraszam:-)