Składniki:
- ok. 500 g piersi z kurczaka
- 1 duża cebula
- 5 dużych ząbków czosnku, albo więcej
- sok i skórka otarta z 1-2 cytryn
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- natka pietruszki
Pokroić każdą pierś kurczaka wzdłuż na trzy części, a każdą część na dość cienkie plastry. Ja akurat tak kroję, ale można inaczej, byle nie za grubo. Posiekać cebulę, Otrzeć skórkę z cytryny (część pokroić w paseczki i odłożyć do dekoracji) i wycisnąć sok.
Na rozgrzanej niewielkiej ilości oleju podsmażyć posiekaną cebulę, a gdy zmięknie wcisnąć czosnek. Krótko smażyć, po czym dodać pokrojonego kurczaka. Smażyć na dość dużym ogniu do zrumienienia. Przyprawić solą i pieprzem, dodać skórkę z cytryny i sok i chwilę wszystko razem pogotować.
Posypać natką i paseczkami cytryny.
Smacznego!
Rzeczywiście szybkie, zrobiłam je z baraszkującym po kuchni synkiem, zamieniłam kurczaka na indyka bo tylko takie mięso miałam po weekendzie i wyszła bardzo świeża i smaczna odmiana mojego nudnego indyka z czosnkiem - dzięki Irenko ! Kini
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńWykorzystałam co prawda pierś z indyka.
Moi "smakosze" po spróbowaniu - A co to za sos? - zjedli zadowoleni :)))
Dopisuję do moich wypróbowanych dań na szybko.
chętnie wypróbuję;)
OdpowiedzUsuń