Delikatne ciasteczka maślane

Przepis na te ciasteczka pochodzi ze starej książki mojej Mamy z przepisami na różne słodkie wypieki. Nie znam tytułu książki, nie znam autora. Książka nie ma okładki i kilku pierwszych i ostatnich stron. Jest jednak dla mnie bardzo cenna, bo przy niektórych przepisach są odręczne notatki mojej ś.p. Mamy, która odeszła już prawie dziewięć lat temu. Te notatki to uwagi na temat czasu pieczenia lub po prostu "Pieczono. Dobre." 
Przy odrobinie wysiłku pewnie mogłabym znaleźć na Allegro jakiś egzemplarz w lepszym stanie, ale nie zamierzam tego robić. Mąż posklejał luźne stronice, a ja będę delikatnie się z nimi obchodzić.


Składniki:

• 40 dkg mąki
• 15 dkg cukru
• 25 dkg masła
• 2 żółtka
• 4 łyżki gęstej śmietany
• 1 dkg drożdży
• 2 białka
• dodatkowy cukier kryształ do posypania ciastek

Wszystkie składniki oprócz białek umieścić w misce i siekać, aż do uzyskania jednolitego ciasta. Ważne, by nie wyrabiać ręcznie.

Włożyć na pół godziny do lodówki.

Wyjąć, rozwałkować na posypanej mąką stolnicy (jeśli ktoś używa stolnicy) i pokroić na romby. 

Ciasteczka smarować lekko roztrzepanym białkiem i posypać cukrem (można je maczać w białku, a następnie w cukrze).

Piec do zrumienienia w piekarniku rozgrzanym do ok. 200 stopni.

Dzięki zawartości drożdży, masła i cukrowej skorupce ciastka te po upieczeniu są podobne do tych upieczonych z ciasta francuskiego.

Smacznego!