wtorek, 13 sierpnia 2013

Stifado - grecki gulasz wołowy

Ten przepis prezentuję na specjalne zamówienie Agi, która na wieść, że wróciłam z wakacji na Krecie, poprosiła o sprawdzony przepis to danie. Stifado nie zawsze przygotowuje się z wołowiny. Na Krecie akurat jada się raczej baraninę i wieprzowinę. Dawniej do przygotowania stifado używano częściej królika. Można więc eksperymentować z innym rodzajem mięsa. Obecnie jednak do klasycznego stifado wykorzystuje się wołowinę. Charakterystyczny, lekko słodkawy smak sosu, zawdzięczamy dużej ilości cebuli, a lekka nuta cynamonu dopełnia całości.
Do stifado używa się małych cebulek, młodej szalotki, albo najlepiej małej cebulki perłowej. Ja użyłam zwykłej cebuli, ale udało mi się kupić naprawdę małą.
Grecy najczęściej jadają stifado po prostu z chlebem, który maczają w sosie, albo z ziemniakami.
To czasochłonne danie, ale warte włożonej pracy!

Składniki:

  • 1 kg wołowiny
  • 1/2 kg małych cebulek
  • 1 duża cebula
  • 3 duże dojrzałe pomidory
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1 płaska łyżeczka cynamonu
  • 3 goździki
  • 4 ząbki czosnku
  • 3 gałązki świeżego rozmarynu lub 1 łyżeczka suszonego
  • 4 liście laurowe
  • 1/2 szklanki oliwy z oliwek
  • 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina
  • 2 łyżki octu winnego
  • sól, pieprz
Piekarnik rozgrzewamy do około 180 stopni. Wołowinę kroimy w kostkę. Rozgrzewamy porządnie patelnię
i partiami rumienimy wołowinę na suchej patelni. Ważne, by nie smażyć za dużo kawałków na raz, bo to obniża temperaturę i sprawia, że wołowina, zamiast się obsmażyć, zaczyna puszczać soki. Zrumienione mięso przekładamy do głębokiego naczynia żaroodpornego z pokrywką.
Czosnek i jedną dużą cebulę drobno siekamy.
Kiedy już zrumienimy ostatnią partię mięsa, wlewamy na patelnię oliwę (zostawiamy trochę oliwy do podsmażenia cebulek), dorzucamy posiekaną cebulę i czosnek i smażymy kilka minut, aż zmiękną. Dolewamy wino i ocet, przykrywamy patelnię i gotujemy około 5 minut. 
Pomidory siekamy i dodajemy do sosu razem z przecierem pomidorowym, gałką muszkatołową, cynamonem, goździkami, liściami laurowymi i rozmarynem. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy, a kiedy zawartość patelni się zagotuje, przelewamy całą jej zawartość do naczynia z mięsem. Dolewamy tyle gorącej wody, by mięso było prawie przykryte. Sprawdzamy smak i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Przykrywamy naczynie i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na około 1 godzinę.
Kiedy mięso jest w piekarniku, przygotowujemy cebulki. Obieramy i w całości podsmażamy na rozgrzanej oliwie do lekkiego zrumienienia. Cebulki przekładamy do naczynia z mięsem, a naczynie wkładamy z powrotem do piekarnika na kolejną godzinę. W razie potrzeby można dolać wody, ale nie za dużo. Tyle tylko, by mięso było prawie przykryte. Sos powinien być gęsty.
Smacznego!


23 komentarze:

  1. I odkrylam dopiero dzisiaj, dzieki Irenko!!! a.

    OdpowiedzUsuń
  2. GORSZEJ POTRAWY JESZCZE NIE JADŁAM, KTOŚ TU CHYBA NIGDY NIE JADŁ PRAWDZIWEGO STIFADO!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, że potrawa Pani nie wyszła. Może uda się następnym razem. Co do przepisu, jest to oryginalny grecki przepis, wielokrotnie wykorzystywany przez wiele zadowolonych osób. Pozdrawiam :-)

      Usuń
    2. Ja nie jadłam prawdziwego stifado, ale zrobiłam według tego przepisu i mi smakowało.

      Usuń
    3. Ja nie jadłam prawdziwego stifado, ale zrobiłam według tego przepisu i mi smakowało.

      Usuń
    4. Bardzo się cieszę, że smakowało :)

      Usuń
    5. A ja jadłam Stifado na Krecie i ten przepis w 100% odzwierciedla tamte smaki.

      Usuń
    6. Potwierdzam,100% smaku jak na rhodos

      Usuń
  3. a ja juz drugi raz zrobiłem i jest przepyszny... dokladnie taki sam sam jak jadłem w Grecji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam na Krecie i tam jadłam tak samo pyszne. Dziękuję za przepis

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię po raz czwarty. Za każdym razem lepszy. Smak Grecji;-) smakiem nie ustępuje temu z Krety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz :)

      Usuń
    2. Swietny przepis , robię drugi raz . Równie pyszne jak w Grecji , a może nawet lepsze :) Dziękuję

      Usuń
  7. Dziękuję za przepis, wyszedł super! Bardzo lubię jeść ten gulasz kiedy jestem w Grecji a teraz miałam okazję zrobić go w domu. Jest tak samo pyszny jak ten z południa :D Na pewno wrócę! Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz. Cieszę się, że gulasz smakował. Zapraszam do skorzystania z innych przepisów z bloga.
      Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  8. Nie wiem ile razy robiłam stifado z tego przepisu, ale za każdym razem wychodzi tak pyszne jak w Grecji:-) polecam dodać obok dania chlebek pita i sos tzatziki:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Stifado, pyszna potrawa.Nie można popsuć, chyba że ma ktoś wybitny talent

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam. Bedącna Corfu jadłam prawdziwe Stifado i powiem szczerze ze przepis pasuje mi do smaku. Na Corfu jedzą ten gulasz z frytkami. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jadłem stifado na Korfu w tawernie Capricorn w Starej Perithii.
    W domu zatęskniłem za greckimi smakami i zrobiłem sobie stifado wg.tego przepisu.
    Jest niemal identyczne!
    Tam jadłem je z ryżem w domu zrobiłem z makaronem.
    Świetny przepis.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dziękuję za świetny przepis! Używam go od lat przepraszam, że chwalę dopiero teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znakomity przepis, robię po raz kolejny

    OdpowiedzUsuń