Podaję przepis na wersję bez proszku do pieczenia, choć przyznaję, że czasami, kiedy nie chce mi się ubijać osobno piany z białek, miksuję od razu wszystkie składniki ciasta i dodaję 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Składniki:
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki
- ok. 300-400 ml mleka
- 1 łyżka cukru
- 1/4 łyżeczki soli
- 3 jabłka
- masło i/lub olej do smażenia
Żółtka oddzielić od białek. Żółtka utrzeć z cukrem i mąką. Stopniowo dolać tyle mleka, by powstało ciasto nieco bardziej gęste niż na naleśniki. Z białek ubić pianę i delikatnie wymieszać z ciastem.
Jabłka obrać. Można wykroić gniazdo nasienne i pokroić jabłka na plastry grubości ok. 1 cm, które następnie maczamy i smażymy na rozgrzanym tłuszczu. Najczęściej jednak po prostu kroję jabłka w grubszą kostkę, mieszam z ciastem i kładę na rozgrzany tłuszcz po dużej łyżce ciasta. Do smażenia można użyć klarowanego masła, masła z olejem (zapobiegnie paleniu się masła), albo samego oleju.
Przed podaniem odsączyć na papierze kuchennym z nadmiaru tłuszczu. Podawać posypane cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz